To kolejna propozycja browaru Amber. Jest to jasne niepasteryzowane piwo typu lager. Ja kupiłam wersję w butelce, ale występuje również w puszce.
Piwo Amber Naturalny sygnowane jest znakiem Akademii Piwa, której celem jest krzewienie świadomości bogactwa piwnego świata, jego tradycji związanych z metodami produkcji, składnikami, oraz celebracją towarzyszącą rozsądnej degustacji.
Pora więc na degustację;]
Podoba mi się butelka, nie jest przeładowana niepotrzebną grafiką. Jasna etykieta kontrastuje z ciemnym szkłem. Butelka jest zwrotna co jest oczywiście plusem.
Po otwarciu od razu przelałam piwo do szklanki.
Wytworzyła się wysoka gęsta piana, która nie bardzo chciała opadać - dobre pierwsze wrażenie. Kolor bursztynowy trochę złocisty; piwo klarowne.
Zapach jest intensywnie słodowy. Nawet spojrzałam na etykietę żeby zobaczyć czy nie ma jakiś „miodowych” dodatków. W tle czuje się trochę drożdży i coś chlebowego.
Amber naturalny w smaku okazał się bardzo łagodnym piwem. Jak dla mnie goryczka była praktycznie niewyczuwalna a całość dosyć słodka. Wysycenie średnie więc ok.
Podsumowując, piwo jest jak najbardziej poprawne. Wypiłam je z przyjemnością i pewnie jeszcze pojawi się w mojej lodówce. Zdecydowanie smaczniejsze od Kasztelana niepasteryzowanego, z którym to podobno Amber konkuruje.
Ze strony producenta:
Amber naturalny to niepasteryzowane piwo typu lager, o wysokim ekstrakcie słodu, dzięki któremu ma bogaty, głęboki i wyrazisty smak. Amber naturalny powstaje Tradycyjną Metodą Warzenia, zgodnie z którą każdy gatunek piwa warzony jest w osobnych kadziach, wyłącznie ze słodu jęczmiennego, chmielu
i polodowcowej wody
i polodowcowej wody
Zastosowanie naturalnej mikrofiltracji, przy użyciu membran ceramicznych, pozwala na usunięcie bakterii oraz innych zanieczyszczeń na poziomie 99,5% - 99,99% co gwarantuje przedłużony okres przydatności do spożycia.
Typ: jasne, niepasteryzowane
Alkohol: 5,7 %
już Cię lubię :)
OdpowiedzUsuń"Zastosowanie naturalnej mikrofiltracji, przy użyciu membran ceramicznych, pozwala na usunięcie bakterii oraz innych zanieczyszczeń na poziomie 99,5% - 99,99% co gwarantuje przedłużony okres przydatności do spożycia." - czyli ściema jak w Kasztelanie, kolejny wynalazek udający prawdziwe piwo. Uczcie się mądrale od Ciechana a nie tworzycie takie gówna.
OdpowiedzUsuń